Archiwum wiadomości »S. Maxine Pohlman
Maj – Szczere refleksje nowicjuszy OMI, refleksja 2 Może 8th, 2025
Wprowadzone przez Sr. Maxine Pohlman, SSND, dyrektor, Centrum edukacji ekologicznej La Vista
Praca zespołowa i służba: uczniowie Mount Mary pomagają w Lavista Ecological Learning Center Marzec 31st, 2025
(Współautor: siostra Maxine Pohlman, SSND, dyrektorka Centrum Ekologicznego La Vista)
6 i 7 marca La Vista gościło cztery młode kobiety z Mount Mary University, uniwersytetu sponsorowanego przez Siostry Szkolne Notre Dame w Milwaukee, WI. Wyskoczyły z samochodu gotowe do pracy i wykonały ją! Byłam zdumiona ich entuzjazmem i chęcią wykonywania trudnych, brudnych zadań.
Kopali i ciągnęli, i udało im się wyciągnąć kilka opon, które zostały wrzucone do Oblates' Nature Preserve i zakopane przez lata w ziemi. Odchwaszczali i ściółkowali ogród i oczyścili kamienny mur z gruzu. Następnie posprzątali zaniedbany przez lata obszar magazynowy. Kiedy zapytałem, czy potrzebują odpoczynku, razem powiedzieli: „Nie, chcemy pracować!”
Oprócz znacznej ilości pracy, jaką wykonali, jeszcze lepsze było to, czego dowiedzieli się o sobie. „Nie wiedziałem, że jestem silny!” „Nigdy nie brudzę sobie rąk, ale to jest świetne!”
Byłem również pod wrażeniem tego, jak stali się zespołem, stawiając czoła wyzwaniom, współpracując nad rozwiązaniami i osiągając sukcesy w realizacji swoich zadań.
Praca z nimi była dla nich i dla mnie doświadczeniem edukacyjnym i prawdziwą przyjemnością.
PRZECZYTAJ La Vista's E News i kalendarz poświęcony duchowości ekologicznej
Refleksje na temat wycieczki terenowej poświęconej ekologicznej konwersji z nowicjuszami OMI w lutym Marzec 4th, 2025
Wniesione przez Sr. Maxine Pohlman, SSND, dyrektor, Centrum edukacji ekologicznej La Vista

(Od lewej do prawej: Christine Ilewski-Huelsmann, Alfred Lungu, Gary Huelsmann, Eliakim Mbenda, Edwin Silwimba, Mike Katona)
"Krzyk ziemi, krzyk biednych„jest centralnym tematem w Laudato Si i był również tematem naszej lutowej wycieczki terenowej. Encyklika przypomina nam: „Nie stoimy w obliczu dwóch odrębnych kryzysów, jednego środowiskowego i drugiego społecznego, ale raczej jednego złożonego kryzysu, który jest zarówno społeczny, jak i środowiskowy”. Nasza wycieczka terenowa zapoznała nas z dwoma oblatami, Ojciec Lorenzo Rosebaugh i Ojciec Darrell Rupiper, których życie znacznie się poszerzyło, gdy odpowiedzieli na obydwa krzyki.


Dusza Natury Kwiecień 8th, 2024
Przez s. Maxine Pohlman, SSND, Dyrektor, Centrum edukacji ekologicznej La Vista
Kilka tygodni temu nowicjusze OMI i ja wybraliśmy się na wycieczkę terenową Centrum Dzikiej Przyrody Treehouse gdzie honorowana jest „wewnętrzna wartość” stworzeń, „niezależna od ich użyteczności”, jak stwierdza Laudato Si' w paragrafie 140. Jednym ze stałych mieszkańców jest sęp indyczy o imieniu Einstein, później odkryto, że jest to samica. Została znaleziona jako pisklę i wychowana przez rodzinę. Ponieważ Einstein miał wrodzone piętno człowieka, nie można go było wypuścić z powrotem na wolność, ponieważ uważając się za bardziej człowieka niż sępa, miałby problemy z przetrwaniem. Jest rezydentką na całe życie, mieszka w szklanej obudowie wewnątrz Centrum TreeHouse.
To zdjęcie obrazu, który wisi w pobliżu jej zagrody. Pokazuje Einsteina patrzącego w lustro i postrzegającego siebie jako człowieka. Artysta w przejmujący sposób uchwycił perspektywę Einsteina, a ludzka twarz zapada w pamięć do tego stopnia, że obraz mnie zaniepokoił.
Po namyśle dochodzę do wniosku, że obraz ten niesie ze sobą konsekwencje dla nas, ludzi, którzy również wydają się mieć problem z własną tożsamością. My również często żyjemy w samodzielnie skonstruowanym świecie i nie potrafimy widzieć rzeczywistości, będąc przez tak długi czas odłączeni od świata przyrody. Czujemy się zasadniczo niezwiązani ze słońcem i księżycem, wiatrem, deszczem, ptakami i wszystkimi żywymi istotami, których często nawet nie zauważamy, żyjąc na co dzień.
Richard Rohr opisuje naszą sytuację jako „straciliśmy dusze”, w związku z czym nie możemy zobaczyć duszy nigdzie indziej. Pisze: „Bez instynktownego połączenia z duszą natury nie będziemy wiedzieć, jak kochać i szanować własną duszę… Chociaż wszystko ma duszę, u wielu ludzi wydaje się ona uśpiona, odłączona i nieugruntowana. Nie są świadomi wrodzonej prawdy, dobra i piękna, które jaśnieją we wszystkim.” Rohr wierzy, że „…nie możemy uzyskać dostępu do naszej pełnej inteligencji i mądrości bez prawdziwego połączenia z naturą”.
Może to jest jeden z powodów, dla których nasz wspaniały świat tak bardzo cierpi z naszych rąk i dlaczego my też cierpimy. Jesteśmy jak sęp, którego życie jest ograniczone, zamknięte i oderwane od wspaniałości świata przyrody, który jest teraz poza jej zasięgiem; jednak mamy wybór! Możemy odzyskać naszą duszę w Wielkiej Duszy, która jest Mistycznym Ciałem, które wszystko trzyma.
Wydaje się, że właściwym zakończeniem tej refleksji byłoby wysłuchanie Heather Houston „Odśwież moją duszę”.
Otaczająca łaska Marzec 14th, 2024
Przez s. Maxine Pohlman, SSND, Dyrektor, La Vista Ecological Learning Ctr
Szczególnie w słoneczny dzień można stanąć na szczycie urwisk w La Vista i poczuć więź z orłami, jastrzębiami lub sępy jadące na termice wznoszące się z tych urwisk. Kiedy ptaki znajdą te ciepłe prądy powietrza, są przez nie dosłownie unoszone. Wydaje się, że unoszące się powietrze ma wystarczającą siłę nośną, aby ptaki mogły przestać trzepotać skrzydłami, trzymając je nieruchomo, rozciągnięte na boki, jak na tym zdjęciu zrobionym z chaty.
Często myślę, jak dobrze się bawią, będąc ptakami na skrzydłach w tym cudownym miejscu! Jak to musi być, mieć takie wsparcie, że latanie bez wysiłku jest najlepszym rozwiązaniem? Odwiedzający La Vista nigdy nie męczą się tym widokiem, ja też nie. Jesteśmy zahipnotyzowani. W swoim przejmującym, krótkim wierszu WyznanieDenise Levertov w pomysłowy sposób przedstawia dwa obrazy natury, które pomagają mi zbadać ten urok: pływacy leżący, podczas gdy „woda ich nosi”; jastrzębie odpoczywają, podczas gdy „powietrze je podtrzymuje”.
W ostatniej odkrywczej metaforze dzieli się swoim głęboko ludzkim życzeniem:
"aby osiągnąć swobodny spadek i unieść się w głębokie objęcia Ducha Stwórcy, nie wiedząc, że żaden wysiłek nie zasłuży na tę wszechotaczającą łaskę".
Być może na tym polega los, gdy jesteśmy świadkami lub doświadczamy tego rodzaju wsparcia. Utożsamiamy te obrazy z naszymi własnymi, bezwysiłkowymi doświadczeniami bezinteresownego objęcia Ducha. Kiedy odpoczywałeś w tej świadomości?
Niech marzec zapewni wam wiele okazji do bycia obecnymi w Duchu w tak ponętny sposób!
(Obraz: Yinan Chen z Pixabay) (Obraz: Veronika Andrews z Pixabay)

